„Tam gde Ty zasnu ja, luli laj. Budu spati po tichu, hej gde wije wicher, luli laj”. Tekst ukraińskiej kołysanki.
Hryczanyki to kotleciki mielone z mięsa i kaszy gryczanej – według receptury Pani Danki z „Banderozy” w Lisznej, k. Cisnej zrobisz je tak: podsmaż na maśle 2 cebule; przepłucz, a następnie ugotuj szklankę kaszy gryczanej w 2 szklankach wody (do wody dodaj 1 łyżeczkę soli i 1 łyżeczkę masła) – wystudź. Do wystudzonej kaszy dodaj zrumienioną cebulę, ząbek czosnku, solidną szczyptę majeranku, płaską łyżeczkę mielonego pieprzu, 2 jajka, 1 płaską łyżeczkę soli (dodatkowo, dla doprawienia całości) i oczywiście mięso wieprzowe, surowe (500 g). Pozostaje tylko dokładnie wyrobić masę, odłożyć ją do lodówki na ok. godzinę (kotleciki nie będą się rozpadać w czasie smażenia), wyrobić hryczanyki i usmażyć je na rozgrzanym oleju. Doskonale smakują z ziemniakami posypanymi koperkiem i z sosem czosnkowym; tak też serwują hryczanyki w Banderozie.