„Deep, deep river
home over Jordan,
deep, deep river
want to cross over into campground
deep deep river
home over Jordan…”
„Deep, deep river
home over Jordan,
deep, deep river
want to cross over into campground
deep deep river
home over Jordan…”
wichura
po ścianach ślizgają się
cienie gałęzi. A. Talaga
Porcja uczuć
Czasem tyle musi wystarczyć – 4 paczki ciasteczek oreo po 4 szt., 3 mascarpone (po 250 g), 1 szklanka mleka zagęszczonego niesłodzonego (200 ml), ok. 150 ml mleka skondensowanego słodkiego (z tubki). Ubij mleczko, dodaj mascarpone i miksuj krótko do uzyskania jednolitej masy. Oreo pokrusz i przekładaj naprzemiennie – masę i ciasteczka oreo. Masy wystarczy na ok. 6 pucharków.
W wersji oryginalnej, którą dostałam od cioci Reginy z Połomii (ze Śląska), jest tylko mleko słodzone z puszki; reszta składników (mascarpone, oreo) – bez zmian – jest to bardzo słodka wersja – ale podaję też taką dla osób lubiących ekstremalnie słodkie desery 🙂
„oma i starzik –
na ławce przed laubom
dwa siwe gołymbie”. Zuzanna Truchlewska
Porcja uczuć
Dorodne mięso gulaszowe wg upodobania (u mnie szynka kulka o wadze 1,4 kg) obtocz w marynacie i pozostaw na kilka minut (składniki marynaty, roztarte w moździerzu: 2 ząbki posiekanego czosnku, 1/2 łyżeczki tymianku, 1 średniej wielkości piernik bez czekolady – ok. 30 g, 1/2 łyżeczki imbiru, 1/2 łyżeczki cynamonu, sól, pieprz, oliwa); następnie podsmaż na dużym ogniu do rumianego koloru, tak, by nie puściło soków.
Podsmażone mięso podsyp mąką i zalej zimnym piwem karmelowym (2 szklanki); po zagotowaniu zmniejsz ogień, dodaj 1/2 l bulionu i ponownie zagotuj. Dodaj 2 pokrojone marchewki, kilka podsmażonych na maśle (na sporym ogniu) pieczarek, 2 podsmażone na maśle, pokrojone cebule i pokruszonego piernika bez czekolady (30 g).
Gulasz dopraw: 2 liśćmi laurowymi, 4 goździkami, 1/2 łyżeczki tymianku, 1 łyżeczką ostrej musztardy, 1/2 łyżeczki papryki w proszku, solą i pieprzem. I duś, aż zmięknie… Będzie pyszny.
Z inspiracji:
K. Pospieszyńska, Cymes, czyli kuchnia żydowska, Warszawa
Nim świt obudzi noc dotykiem ciepłych mgieł
Nim dzień ożywi świat, Panie przyjdź.
Wołam: przyjdź, uciesz mój wzrok spokojem jasnych barw.
Nim mnie zachwyci kwiat, Ty przyjdź! Ks. Z. Łebka
„żeby nasze dłonie nie tuliły wiatru
żeby nasze słowa nie były bezdomne…” Wiesława Kwinto-Koczan
Porcja uczuć, niczym pole rozrastającego się kurdybanka
Potrzebujesz: ciasto na pierogi oraz na farsz: 4 ziemniaki ugotowane w mundurkach, obrane ze skórki, a następnie przeciśnięte przez praskę, 1 cebulę zeszkloną na maśle, kostkę białego sera, ugotowaną kaszę gryczaną – białą (pół szklanki przed ugotowaniem), garść listków (i kwiatów) bluszczyku kurdybanka, 1 ząbek czosnku, sól, pieprz.
Niby nic… niby takie proste, takie… kościeleckie, a jest w nich coś ciekawego. Kurdybanek jest tu najważniejszy; pospolita kocimorda i obłożnik przytulający się do drzew i zacienionych murów, płożący się po rowach… a uwodzi estetycznie i organoleptycznie…
Przepis z inspiracji:
Niby nic a wszystko – przy gotowaniu 🙂