Tuż obok, małe radości życia – słodkie przynęty nasycone zapachem korzeni i jesiennych owoców. W kruchej oprawie maślanego ciasta wygrzewają się leniwie plasterki królewskiej Renety oprószonej cukrem pudrem i cynamonem.
Dla której Charlotty po raz pierwszy została zagrana ta magiczna kulinarna rola? Dla Charlotty Pruskiej czy Zofii Charlotty?
Czy może w odmętach historii inna kobieta po raz pierwszy pachniała jabłkowym ciastem?
Składniki
- 500 g mąki krupczatki
- 250 g masła (zimne)
- 2 żółtka (zimne)
- 2 łyżki kwaśnej śmietany (zimna)
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 kg jabłek – szara reneta
- 3-5 łyżek cukru pudru
- 1 -2 łyżeczek cynamonu
Przygotowanie
Z mąki, masła, żółtek oraz śmietany zagnieć ciasto. Podziel je w proporcjach 2/3 i 1/3.
1/3 ciasta owiń w papier do pieczenia lub folię spożywczą i włóż do zamrażarki na 1 godzinę. Resztę ciasta przełóż do dużej foremki, wyrównaj powierzchnię i umieść w lodówce. Obrane, pozbawione gniazd nasiennych jabłka pokrój na cienkie plasterki. Nagrzej piekarnik do 170°. Następnie wyciągnij blaszkę z lodówki, ciasto posmaruj rozmąconym białkiem i przełóż na nie plasterki jabłek. Układaj je poziomo, warstwami posypując każdą z nich cukrem pudrem (cynamonem posypuj znacznie oszczędniej, co drugą warstwę – bohaterka tego ciasta jest tylko jedna). Na koniec, na ostatnią warstwę jabłek, zetrzyj na tarce ciasto z zamrażalnika. Szarlotkę piecz ok. 1 godziny – do zarumienienia ciasta.
Szczypta porad: pierwszej warstwy ciasta nie podpiekam, chyba że decyduję się na trochę inną wersję szarlotki, tj. „Radoczański jabłecznik” – produkt tradycyjny Małopolski. W takim przypadku ciasto podpiekam a następnie smaruję go delikatnie konfiturą z róży (ok. 2 łyżek). Jeżeli zdecydujesz się na dodanie róży obchodź się z nią ostrożnie – jej wyrazisty smak może przysłonić aromat jabłek i ciasto straci swą delikatną urodę. Do radoczańskiego jabłecznika gospodynie dodają podsmażoną skórkę pomarańczową i rodzynki, ale nie jest to konieczne. Możesz też pokusić się o dodanie do ciasta garści posiekanych orzechów laskowych lub włoskich albo wysypać je na podpieczony spód.
Jeżeli chcesz zobaczyć, jak „Radoczański jabłecznik” przygotowują profesjonaliści podrzucam linka. To pyszne ciasto, z tradycjami – nic dziwnego, że „Radoczański jabłecznik” znalazł się na liście produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. To pyszne ciasto. Moją ulubioną wersją szarlotki jest jednak ta najprostsza, bez róży, skórki pomarańczowej i orzechów – przyjemnie kwaskowata i bajecznie aromatyczna.